W obliczu tej rzeczywistości sygnatariusze niniejszej Deklaracji wyrażają postanowienie dochowania wierności niezmiennemu nauczaniu Kościoła w kwestiach moralności, odnośnie do sakramentów małżeństwa, pokuty i Eucharystii oraz odwiecznej, niezmiennej dyscyplinie Kościoła dotyczącej tych sakramentów.
W szczególności, Deklaracja Wierności z mocą powtarza, że:
I. W kwestii czystości, małżeństwa oraz praw rodzicielskich
- Wszelkie pozamałżeńskie formy kohabitacji more uxorio poważnie sprzeciwiają się woli Boga;
- Cel małżeństwa i stosunku małżeńskiego jest prokreacyjny i jednoczący, a każdy stosunek małżeński musi być otwarty na dar życia
- Tak zwana edukacja seksualna jest podstawowym prawem rodziców i zawsze musi odbywać się pod ich uważnym przewodnictwem;
- Ostateczne poświęcenie się Bogu poprzez życie w całkowitej czystości jest obiektywnie bardziej doskonałe niż małżeństwo
- Nieregularne związki nigdy nie mogą być zrównywane z małżeństwem, postrzegane jako dopuszczalne moralnie lub uznawane prawnie;
- Nieregularne związki stoją w radykalnej sprzeczności z dobrem chrześcijańskiego małżeństwa i nie mogą wyrażać tego dobra ani częściowo, ani w drodze analogii; powinny być postrzegane jako grzeszny sposób życia;
- Nieregularne związki nie mogą być zalecane jako roztropne i stopniowe wypełnienie prawa Bożego.
- Sumienie nie jest źródłem dobra i zła, lecz tylko przypomina ono, że dany czyn musi być zgodny z prawem Bożym i prawem naturalnym;
- Prawidłowo ukształtowane sumienie nigdy nie dojdzie do wniosku, że – wziąwszy pod uwagę ograniczenia ludzkiej osoby – trwanie w sytuacji obiektywnie grzesznej może być jej najlepszą odpowiedzią na Ewangelię albo że jest ono tym, czego życzy sobie Bóg;
- Ludzie nie mogą postrzegać Szóstego Przykazania ani nierozerwalności małżeństwa wyłącznie jako ideału, do którego należy dążyć;
- Osobiste i duszpasterskie rozeznanie nigdy nie może prowadzić osób rozwiedzionych, które zawarły ponowny cywilny „ślub” do wniosku, że ich cudzołożny związek może być moralnie usprawiedliwiony przez „wierność” wobec ich nowego partnera, że wycofanie się z cudzołożnego związku jest niemożliwe lub że – poprzez takie wycofanie się – narażają się na nowe grzechy;
- Rozwodnicy, którzy zawarli ponowny „ślub” cywilny i którzy nie mogą wypełnić poważnego obowiązku rozstania się, są moralnie zobowiązani do tego, by żyć ze sobą jak „brat z siostrą” i do unikania zgorszenia, w szczególności poprzez demonstrowanie bliskości właściwej dla par małżeńskich.
- Rozwodnicy, którzy zawarli ponowny „ślub” cywilny dokonując tego wyboru w pełni świadomie i dobrowolnie, nie są żywymi członkami Kościoła, ponieważ pozostają w stanie grzechu ciężkiego, który uniemożliwia im doświadczanie prawdziwej miłości i wzrastanie w niej;
- Można być albo w stanie łaski Bożej, albo można być jej pozbawionym na skutek grzechu śmiertelnego; nie istnieje żaden stan pośredni. Duchowy rozwój osoby, która żyje w obiektywnym stanie grzechu, wymaga porzucenia takiej sytuacji.
- Ponieważ Bóg jest wszechwiedzący, prawo objawione i naturalne obowiązuje we wszystkich poszczególnych sytuacjach, zwłaszcza gdy zakazuje konkretnych czynów, które są „złe same w sobie”;
- Złożoność danej sytuacji i zróżnicowany stopień odpowiedzialności wiążącej się z konkretnym przypadkiem nie może uniemożliwiać duszpasterzowi konkluzji, że osoby trwające w nieregularnych związkach znajdują się w obiektywnym stanie jawnego grzechu ciężkiego oraz uznania na forum zewnętrznym, że osoby te pozbawiły się łaski uświęcającej;
- Ponieważ człowiek obdarzony jest wolną wolą, podejmowane dobrowolnie działania moralne muszą być przypisywane ich autorowi, i należy zakładać tę przypisywalność;
- Spowiednik zobowiązany jest napominać penitentów w przypadkach naruszania Prawa Bożego i upewniać się co do tego, czy prawdziwie pragną oni uzyskać rozgrzeszenie i przebaczenie Boże oraz czy postanowili ponownie przemyśleć i naprawić swoje zachowanie;
- Rozwodnicy, którzy zawarli ponowny „ślub” cywilny i trwają w obiektywnym stanie cudzołóstwa, nigdy nie mogą zostać uznani przez spowiedników za osoby żyjące w obiektywnym stanie łaski i uprawnione uzyskania rozgrzeszenia; nie mogą też zostać dopuszczeni do Komunii Świętej, o ile nie wyrażą skruchy i mocno nie postanowią porzucić dotychczasowy sposób życia;
- Żadne odpowiedzialne rozeznanie nie może prowadzić do wniosku, że możliwe jest dopuszczenie do Eucharystii osób rozwiedzionych, które zawarły ponowny „ślub” cywilny i żyją otwarcie more uxorio, na podstawie twierdzenia, iż ze względu na zmniejszoną odpowiedzialność istnieje poważna wina, ponieważ jawny stan życia tych osób obiektywnie sprzeciwia się nierozerwalnemu charakterowi chrześcijańskiego małżeństwa;
- Subiektywne przekonanie we własnym sumieniu o nieważności poprzedniego małżeństwa nigdy samo w sobie nie wystarcza do odpuszczenia rozwodnikom, którzy zawarli ponowny „ślub” cywilny, materialnego grzechu cudzołóstwa lub pozwolenia im na ignorowanie sakramentalnych skutków życia w jawnym grzechu;
- Osoby, które przyjmują Najświętszą Eucharystię, muszą być jej godne poprzez trwanie w stanie łaski uświęcającej; dlatego rozwodnicy, którzy zawarli ponowny „ślub” cywilny i wiodą jawnie grzeszne życie, przyjmując Komunię Świętą ryzykują popełnienie świętokradztwa;
- Zgodnie z logiką Ewangelii osoby, które umierają w stanie grzechu śmiertelnego, niepogodzone z Bogiem, skazane są na wieczne piekło;
- Klarowne nauczanie prawdy jest doskonałym dziełem miłosierdzia i miłości;
- Niemożność udzielenia rozgrzeszenia i Komunii Świętej katolikom żyjącym jawnie w obiektywnym stanie grzechu ciężkiego wynika z matczynej troski Kościoła, który nie jest właścicielem sakramentów, lecz ich wiernym szafarzem; VII. W kwestii powszechnej ważności niezmiennego magisterium Kościoła
- Doktrynalne, moralne i duszpasterskie problemy dotyczące sakramentów Eucharystii, pokuty i małżeństwa powinny być rozwiązywane poprzez interwencje Magisterium, które z samej swojej natury uniemożliwia sprzeczne interpretacje lub wyciąganie zasadniczo różnych wniosków praktycznych;
W obliczu plagi rozwodów i szerzącego się wszędzie – nawet w życiu Kościoła – seksualnego zepsucia, obowiązkiem biskupów, kapłanów i wiernych katolików jest jednogłośne deklarowanie wierności niezmiennemu nauczaniu Kościoła o małżeństwie oraz wierności nieprzerwanej dyscyplinie Kościoła, w takim kształcie, w jakim przekazali je apostołowie.